piątek, 18 października 2013

17.10 Przygody na pustyni

Dzień zaczął się bardzo niewinnie. W planach był szybki rekonesans Alice Springs i rajd przez pustynię, jak dużo się uda. Do oceanu zostało prawie 2,5 tys km

Zrobiliśmy krótki spacer po miasteczku no i w drogę



po drodze łapneliśmy super atrakcję- najwyższy punkt na autostradzie :) nawet swój pomnik ma :)

Potem dorwaliśmy zwrotnik koziorożca, no i ruszyliśmy przed siebie



Było tak gorąco że co się zatrzymywaliśmy bulgotało wszystko pod maską,

Po drodze były jeszcze Devils Merbles gdzie jak się okazało zaczaili się na nas lokalni aborygeńscy "artyści" jak tylko wyszliśmy z samochodu oferował nam już swoje wytwory, swoją drogą aborygeni to tu naprawdę smutny widok, widać że nie odnajdują się w tym naszym świecie ale to dłuższa opowieść





Na tym skwarze nawet aparat się przegrzał i odmówił robienia dalej zdjęć

Dalej walczę żeby wyciągnąć te które zapisał w pamięci wewnętrznej :/

No cóż podziękowaliśmy artystom, wsiedliśmy my do auta i daleko nie ujechaliśmy bo zaczęło coś pod nim charatać. Okazało się że całkiem odczepiła się osłona pod autem, która już od pierwszych dni dziwnie odstawała

Marcel ją ładnie wyrwał do końca i już nie charata :)



No to jedziemy dalej....

znów niedaleko....

Okazało się że wygotowała się woda do sucha w chłodnicy ....

Nalali my, trochę się ostudziło i jedziemy dalej :)

Dojechaliśmy do ostatniej stacji, następna już w Queensland i był dylemat czy zostać tu na campingu z basenem czy dalej jechać... wygrała jazda bo do Cairns jeszcze było ponad 1500 km :/

no i jesteśmy na środku pustyni przejechałam trochę po ciemku ale już nic nie widziałam i jesteśmy na ostatnim postoju na Terytorium Północnym

Zachód słońca złapaliśmy jeszcze w drodze
Przejechane dziś 900 km coś czuję że czekają mnie urodziny za kółkiem a liczyłam że będę się już w oceanie moczyć :(

https://plus.google.com/photos/100660507596258918899/albums/5946091591239600289?authkey=CIrBjNfBtL_OtAE

2 komentarze:

  1. Oj nieładnie tak śmiecić ;)
    Zdjęcia mamy skopiowane, jak kolega będzie marudził i unikał grania w planszówki to wie co :))

    OdpowiedzUsuń
  2. 48 yr old Sales Representative Malissa Hegarty, hailing from Val Caron enjoys watching movies like Mystery of the 13th Guest and Vacation. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a Eclipse. strona domowa

    OdpowiedzUsuń